Nasza miłość do kotów uderzyła szybko i znienacka. Przez całe życie wychowywaliśmy się z psami i to one towarzyszyły nam w codziennych czynnościach. Pierwsza myśl o kocie przyszła kilka lat temu, wcale nie z zamiarem hodowli. Marzyłam o biało rudym kocie, zwykłej przytulance. To moja mama jako pierwsza pokazała mi zdjęcia kota Rosyjskiego Niebieskiego i zapronwała, żeby taki własnie miziak został naszym nowym przyjacielem. Zaczęło się szukanie odpowiedniej hodowli, oglądanie wspaniałych kotów i tak na początku roku 2012 natrafiliśmy na hodowlę, w której już wtedy pierwsze kocie kroki stawiał nasz jak się później okazało cudowny kocur. Alex zamieszkał w naszym domu i szybko zawładnął naszym sercem. Każdy domownik był w nim zakochany. Szybko została podjęta decyzja o tym, że chcielibyśmy dać Alexowi towarzystwo. I wtedy do naszego domu trafiła Ayla, nasza pierwsza kotka. Zaczęły sie pierwsze wystawy, pierwsze poznawanie hodowlanego świata.
Z początku nie pomyślałabym nawet, że hodowanie kotów może stać się dla mnie tak ogromną pasją. W tym momencie, jestem pewna, ze to moja wielka miłość. Jest to pasja, której oddaje sie z wielkim poświęceniem. Uwiebiam oglądać rozwój kociaków, dbać o ich zdrowie, interesować się tajnikami ich życia. Zagłębiam się w każdy, nawet najmniejszy szczegół jeżeli chodzi o ich rozwój fizyczny jak i psychiczny.
"Never let go of something you love because the love and passion of your love will always be here for you in good or bad times to make you happy and realise what is important and what makes your life special"
Mieszkamy w małej miescowości pod miastem. Koty mają do dyspozycji ogromny dom, z długimi korytarzami, często służącymi im jako wybieg :) W naszym ogrodzie powstała woliera, w której kociaki korzystają ze świeżego powietrza i łapią, każdy możliwy promyczek słońca, a każdy zimny dzień spędzają na parapetach dogrzewając się ciepłem kaloryfera.
Nasze koty uczestniczyły w wielu międzynarodowych wystawach kotów. Ja sama także przez długi czas pracowałam na wystawach kocich w roli stewarda. Z dumą ukończyłam także kurs G1 PawPeds, uczący kociego opiekuna wielu rzeczy na temat kocich zachowań oraz kocich chorób, idealnie przygotowującego do roli Hodowcy, oraz porządnie podszkalającego już nawet tych doświadczonych Hodowców. (https://pawpeds.com/pawacademy/)
Każdemu kociakowi, który urodzony jest w naszej hodowli poświęcamy ogrom czasu, wychowujemy je jak własne dzieci, czasem nie śpiąc nawet po nocach, byleby pomóc kociej matce w nakarmieniu małych. Koty to nasza ogormna miłość, czujnie przyglądamy się ich kocim chrakterom i dzięki temu już u nawet małych 2miesięcznych kociaków można określić ich charakter. Naszą rolą w hodowli jest to, żeby przyczynić się do tego, aby kociaki przyszłym opiekunom dawały 100% miłości i kociego ciepełka idącego prosto z ich maleńkiego serca. Dlatego koty w naszej hodowli dobierane są właściwie pod względem charakteru, wyglądu oraz zdrowia.
Nasza hodowla zarejestrowana jest w Felis Posnania, który działa pod patronatem Międzynarodowej Federacji Felinologicznej FiFe.
O zdrowie kotów w naszej hodowli dbają doktorzy z kliniki "Jamniczek" oraz Pani Anetta Sosnowska-Rudzka z Kliniki Zdrowia Zwierząt.
O wspaniały charakter naszych kotów w hodowli dbamy wspólnie z mamą. Maja Kowalewska i Anna Włodarczyk